Archiwum styczeń 2008


Dlaczego chorujemy?
Autor: danielk
29 stycznia 2008, 11:50

2008-01-29

 

- Borys, powiedz nam czemu ludzie chorują?

- Choroba pochodzi z ludzkiej niezdolności do prawidłowego życia i bycia szczęśliwym. Musisz czekać na swą kosmiczną połówkę. Nikt nie powinien wtrącać się i mieszać w przeznaczenie innych ludzi. Ludzie nie powinni cierpieć z racji różnych pomyłek z przeszłości, powinni pozostawać w kontakcie z tym, co jest dla nich przeznaczone i starać się osiągnąć te szczyty i ruszyć, aby podbić swe marzenia. (Dokładnie tych słów użył).

Musicie być bardziej przyjacielscy i serdeczni. Jeśli ktoś uderzy cię, zbliż się do twego wroga, przeproś i uklęknij przed nim. Jeśli ktoś cię nienawidzi, pokochaj go całą swą miłością i poświęceniem i poproś go o wybaczenie. To są zasady miłości i pokory. Czy wiesz dlaczego umarli Lemurianie? Także i ja temu jestem winny. Nie życzyli sobie rozwijać dalej duchowości. Zeszli z wyznaczonej ścieżki dlatego zniszczyli wszystko na swej planecie. Ścieżka magii prowadzi do końca śmierci. Miłość to jest zaiste magia!

 

http://www.vismaya-maitreya.pl/wielcy_ludzie_borys1.html
http://www.vismaya-maitreya.pl/wielcy_ludzie_borys2.html

Wędrówka dusz
Autor: danielk
21 stycznia 2008, 23:15
2008-01-21  23:14:49

Fragment książki Michaela Newtona pt. "Wędrówka dusz":

"Wielu moich bardziej zaawansowanych duchowo pacjentów oznajmiało, że w świecie duchowym narasta tendencja, by „zmienić reguły gry na Ziemi." Twierdzili, że kiedy żyli we wcześniejszych cywilizacjach, ich dusze w mniejszym stopniu dotknięte były amnezją w zakresie jaźni oraz okresów pomiędzy życiami. Wydaje się więc, że w ciągu ostatnich kilku tysiącleci nasza nieśmiertelna pamięć była na poziomie świadomości mocniej zablokowana. Był to istotny czynnik powodujący utratę wiary w naszą zdolność do samotranscendencji. Ziemia jest pełna ludzi odczuwających beznadziejna pustkę i bezsens życia. Utrata związku z naszą nieśmiertelnością, w połączeniu z łatwym dostępem do zaburzających umysł środków chemicznych oraz przeludnieniem, wywołały poruszenie na górze. Mówiono mi, że bardzo wiele dusz, które w ostatnich stuleciach częściej inkarnowały na Ziemi, wybiera, jeśli tylko ma taką możliwość, życie w mniej stresujących światach. Istnieją oświecone miejsca, gdzie amnezja jest znacznie zredukowana, bez wywoływania zarazem tęsknoty za światem duchowym. W miarę, jak zbliżamy się do następnego tysiąclecia, wydaje się, iż mistrzowie, którzy rządzą przeznaczeniem Ziemi, dokonują zmian mających umożliwić, by do naszych żywotów napływało więcej informacji i zrozumienia tego, kim jesteśmy i jakie jest nasze powołanie."

nie...
Autor: danielk
13 stycznia 2008, 22:25

2008-01-13  22:50:35

nie... nie rób tego... po co ci to... po co chcesz bym cię ranił... ?????

Żyję sam ze sobą w swoim świecie, w którym dla Ciebie pewnie i tak już nie starczy miejsca...

Nie zakochuj się we mnie... Po co????